Co najczęściej poprawiamy w naszym wyglądzie? | Klinika Kolasiński
Tel. +48 61 81 87 550 Tel. kom. +48 783 004 005

Prestiżowa nagroda dla dr n. med. Jerzego Kolasińskiego

Co najczęściej poprawiamy w naszym wyglądzie?

Na jednym z corocznych spotkań American Society of Plastic Surgery podsumowano działalność chirurgów plastycznych skupionych w tym towarzystwie i dokonano analizy statystycznej oceniającej kierunek i trendy chirurgii rekonstrukcyjnej i kosmetycznej w Stanach Zjednoczonych. Analiza dotyczyła 2002 r.

Oszacowano, że w tym właśnie roku ponad 1,6 milionów pacjentów poddało się zabiegom chirurgicznym z zakresu chirurgii kosmetycznej. Zanotowano 1% wzrost. Blisko pięć milionów pacjentów poddało się innym, niechirurgicznym procedurom poprawiającym wygląd, co daje aż 15% wzrost w porównaniu z rokiem 2001. Największą część (31%) stanowili pacjenci, u których wykonano iniekcje toksyną botulinową typu A (Botox, Dysport). Analizując płeć pacjentów poddających się zabiegom chirurgii kosmetycznej, zanotowano aż 3% wzrost zainteresowania ze strony mężczyzn. Uzyskane dane stanowią dowód, że sytuacja ekonomiczna kraju, terroryzm i wojny prowadzone obecnie na świecie nie miały żadnego znaczącego wpływu na chęć poprawienia wyglądu i samopoczucia wśród amerykańskiej populacji.

Co najczęściej poprawiamy w naszym wyglądzie?

Najwięcej w analizowanym roku wykonano zabiegów zmiany kształtu nosa, odsysania tkanki tłuszczowej, powiększania piersi, korekcji powiek i face-liftów. Dane te przedstawiono na wykresie 1.

Najliczniejszą grupę wiekową stanowili pacjenci pomiędzy 35 a 50 rokiem życia. Liczyła ona ponad 2,9 milionów osób, co stanowiło 45% wszystkich pacjentów, u których wykonano procedury chirurgiczne i niechirurgiczne. Wśród nich najczęściej wykonano zabiegi odsysania tkanki tłuszczowej, a z procedur niechirurgicznych – ostrzykiwanie toksyną botulinową. Drugą grupą pod względem liczebności byli pacjenci w wieku 19 do 34 lat, co stanowiło 24% wszystkich operowanych w 2002 r. W grupie tej przeważały zabiegi powiększania piersi i mikrodermabrazji stosowanej w leczeniu zmian potrądzikowych skóry twarzy.

Wykres 2 przedstawia najczęstsze zabiegi niechirurgiczne wykonane wśród amerykańskiej populacji. Podsumowując, w 2002 r. zabiegom chirurgii kosmetycznej poddało się 5,6 milionów kobiet i około 1 miliona mężczyzn. Wśród kobiet były to głównie zabiegi powiększenia piersi, liposuction, korekcja nosa, korekcja powiek i face-lift. Z procedur niechirurgicznych najczęściej wykonywano ostrzyknięcia zmarszczek za pomocą toksyny botulinowej, peelingi chemiczne, mikrodermabrazje, skleroterapie i laserowe usuwanie zbędnego owłosienia. Procentowy skład powyższych procedur przedstawiają wykresy 3 i 4.

Mężczyźni natomiast zdecydowanie chętniej poddawali się zabiegom niechirurgicznym, a wśród nich głównie ostrzyknięciom toksyną botulinową. Pozostałe wykonywane zabiegi u płci męskiej to: peelingi chemiczne, mikrodermabrazje, laserowe usuwanie zbędnego owłosienia, wstrzyknięcia kolagenu w celu poprawy wyglądu i kształtu twarzy. Z procedur chirurgicznych najczęściej wykonywano korekcje kształtu nosa, liposuction, korekcje powiek, przeszczep włosów i korekcje uszu. Procentowy skład powyższych procedur przedstawiają wykresy 5 i 6.

Co najczęściej poprawiamy w naszym wyglądzie?

W ostatnich latach w celu poprawienia i utrzymania młodego wyglądu twarzy wśród populacji amerykańskiej wstrzykiwano kolagen. „Moda” na kolagen szczególnie wzrosła (aż o 39%) w grupie osób młodych, 18-latków. W pozostałych grupach wiekowych tzn. 19 do 34, 35 do 50, 51 do 64 i ponad 65 szczególnie dużą popularność zyskały iniekcje toksyną botulinową. Zainteresowanie wzrosło z 20% w latach wcześniejszych do prawie 50% w roku 2002. Z przeanalizowanych danych interesujące jest również to, że 37% pacjentów powracało na inne zabiegi, a 32% poddawało się kilku procedurom w jednym czasie.

Przeprowadzona przez Amerykanów analiza statyczna pozwala stwierdzić, że wszyscy, niezależnie od wieku, płci i statusu ekonomicznego, chcą wyglądać ładnie i atrakcyjnie. Niektórych stać na radykalne zabiegi chirurgiczne, innych zaś na drobne poprawki, nie wyłączające na długo z życia zawodowego. Zanotowany wzrost zainteresowania chirurgią kosmetyczną pozwala postawić twierdzenie, że pomimo złej sytuacji ekonomicznej kraju chirurgia plastyczna stoi na wysokim i mocnym poziomie. A w ostatnich latach zdecydowanie rośnie zainteresowanie procedurami niechirurgicznymi, które pozwalają na szybki powrót do normalnego życia zawodowego i towarzyskiego.

Co najczęściej poprawiamy w naszym wyglądzie?

W Stanach Zjednoczonych w 2002 r. znacznie wzrosło zainteresowanie ostrzykiwaniami toksyną botulinową. Jednak nie ma w tym nic dziwnego, ponieważ dopiero w kwietniu 2002 r. Botox został dopuszczony w tym kraju przez FDA (Food and Drug Administration) do stosowania w chirurgii estetycznej.

Należy dodać, że w Polsce toksyna botulinowa typu A (dwie postacie: Botox i Dysport) stosowana była od wielu lat w leczeniu chorób neurologicznych (np. porażenia nerwów) i okulistycznych (np. korekcja zeza). Polska była jednym z krajów, w którym najwcześniej uzyskano pozwolenie na stosowanie toksyny w chirurgii estetycznej, a chirurdzy Hair Clinic Poznań zaczęli stosować ją jako jedni z pierwszych w kraju.

dr n. med. Małgorzata Kolenda